Biokominek jest alternatywą klasycznego kominka, w którym stosuje się ciekłe lub żelowe paliwo wytwarzane na alkoholu. Różni się przede wszystkim tym, że nie produkuje nieprzyjemnego dymu i duszącego zapachu. Produkty spalone w kominku tego typu nie zostawiają po sobie popiołu, jak to się ma w przypadku zwykłych kominków. Czy biokominek faktycznie daje ciepło?
Biokominek z pewnością może być alternatywą dla zwykłego ogrzewania domu. Decydując się na to rozwiązanie, musimy wiedzieć, jak wiele zalet ma taki wybór. Przede wszystkim, nie jest konieczne łączenie z kominem. Bardzo ważne, jeśli nie jesteś na etapie budowy domu, a zastanawiasz się nad jego podłączeniem.
Samo złożenie kominka nie sprawia trudności i przyczynia się do oszczędności Twoich pieniędzy. Dzięki temu nie musisz martwić się o zorganizowanie fachowców do montażu. Obowiązki zmniejszą się również pod względem przygotowania drewna na opał, gdyż produktem spalanym w kominku jest paliwo.
Ilość ciepła oddawanego przez biokominek wyznaczona jest w postaci mocy grzewczej. Grzejniki umieszczone w naszych pokojach mają moc 1,5 Kw, zaś biokominek może wygenerować moc nawet do 2 kW! Samo poczucie temperatury uwarunkowane jest wielkością pomieszczenia, w jakim się znajdujemy. W większym pomieszczeniu będziemy musieli poczekać znacznie dłużej, aż temperatura osiągnie odpowiednią wartość.
Oszacowano, że najdogodniejszą potrzebą ciepła, zapewniającą komfort lokatorom jest od 55 do 200 W. m2. Niewątpliwie zależy to od jakości ocieplenia naszego domu. Kiedy mieszkanie jest dobrze odizolowane, potrzebę odczuwania ciepła uznaje się jako zdecydowanie mniejszą. 2 kW z pewnością wystarczą na ogrzanie mieszkania o powierzchni ok. 25 m2. To dowodzi, że biokominek z pewnością daje ciepło!
Jak ustaliliśmy, ogrzanie pomieszczenia biokominkiem nie jest problemem. Co jednak w przypadku ogrzewania całego domu taką metodą? Tu znacznie lepiej wypadają tradycyjnie kominki, które mogą ogrzać przestronne miejsca. Biokominek na paliwo daje błyskawiczny efekt, ale sprawdza się tylko w mniejszych pokojach. Wartościowy pomysł, kiedy nie rozpoczął się jeszcze sezon grzewczy, a myślimy o podniesieniu temperatury w domu o kilka stopni. Dodanie substancji palnej musi odbyć się przy całkowicie zgaszonym urządzeniu. Oznacza to, że biokominek nie jest odpowiedni do wzniecenia nieprzerwanego ognia.
Ważnym punktem jest umiejętność kumulowania wysokiej temperatury, również w przypadku, gdy urządzenie jest wyłączone. Biokominki niestety w krótkim czasie osiągają wysoką temperaturę, ale również szybko stygną. Tradycyjne kominki po ich wygaszeniu ogrzewałyby pomieszczenie jeszcze przez długi czas.
Zbudowany jest ze stali, szkła, betonu, kamienia, a sama obudowa zabezpieczona jest preparatami przystosowanymi do wysokich temperatur. Kominek często pełni funkcję dekoracyjną w pomieszczeniu, w którym nie możemy sobie pozwolić na tradycyjne rozwiązanie. Daje to możliwość przenoszenia go w różne miejsca w domu, tam, gdzie go potrzebujemy. Biopaliwo, na które działa nasze urządzenie, nie produkuje żadnych duszących zapachów.
>> Zobacz też: Minimalistyczna łazienka – jak ją urządzić?
Niewątpliwą wadą biokominka jest ilość energii, jaką zużywa przy pracy. Decydując się na takie rozwiązanie, z pewnością musimy liczyć się z większym kosztem utrzymania. W odróżnieniu od kominka elektrycznego nie musimy montować go na stałe przy gniazdku. Istnieją jednak opcje zabudowy w ścianie i zaaranżowanie biokominka w elegancki i przytulny sposób do swojego wnętrza.
Wygodnym rozwiązaniem, jakie daje nam montaż biokominka, jest możliwość regulacji jego płomienia, poziomu temperatury za pomocą pilota. Z pewnością wygląda to efektownie i zachwyci każdego znajomego, jakiego będziemy mieli okazję gościć w mieszkaniu. Dostępne są również kominki narożne, wiszące, stojące lub podwieszane. Taka paleta wyboru daje pole do popisu podczas projektowania mieszkania lub aranżacji po zakończeniu remontu.
Źródło zdjęcia: Designed by Freepik